Na początku chciałbym przeprosić wszystkich czytelników za brak postów w ostatnim czasie. Na swoje usprawiedliwienie mogę tylko powiedzieć, że zacząłem ostatnio bardzo dokładnie i systematycznie prowadzić dziennik zagrań i nie myślałem, że będzie to aż tak czasochłonne. Przejdźmy jednak do ostatniego tygodnia, który przyniósł mi 5% zysku. Poniedziałkowe zagranie już opisałem, przejdźmy więc do pozostałych dni:
Wtorek:
Zawarłem 3 pozycje: Jedną na USDJPY i dwie na AUDUSD. Pousuwałem screeny przez przypadek, więc pokaże tylko zagrania po czasie.
USDJPY:
Pozycja zyskowna, +2.5% kapitału
Wyjście natomiast dwoma pozycjami 0.05 Lot-a po przebiciu przez cenę TP1.
AUDUSD:
Tutaj dwie pozycje jedna na BE druga stratna, łącznie na - 0.8% kapitału
Najfajniejsze jest to, że później cena poszła w moim kierunku i to solidnie! :) tak więc analiza była dobra, trzeba jednak doprecyzować wejście :)
Środa:
Środa była dniem wolnym od tradingu i może to nawet dobrze, patrząc na to jakie ruchy wywołał protokół z posiedzenia FOMC oraz słowa przewodniczącego FED-u. W tym dniu byłem nad wodą i na tenisie, wolałem więc nie grać nic na siłę będąc tylko chwile w domu, a wieczorem tylko przyglądałem się tym jak słowa jednej osoby mogę poruszyć rynki.
Czwartek:
EURJPY:
W czwartek tylko jedna zyskowna pozycja na EURJPY, jednak tego zagrania chyba żałuje najbardziej (pamiętajcie by nigdy nie żałować swoich zagrań! - niestety łatwo się mówi gorzej robi). Można było wyciągnąć dużo więcej. Ogólnie +1.6% kapitału:
Wejście po bardzo wyraźnym fałszywym przebiciu poziomu.
Natomiast o wyjściu wole nie mówić, ponieważ źle to rozegrałem, o czym więcej można przeczytać na
investio.
Piątek:
Piątek to dla mnie chyba jakiś pechowy dzień ostatnio - spread zjadł mi pozycje, a tym razem wybiło SL o 0.1 pips-a :)
USDJPY:
Zaczęło się jednak od BŁĘDNEGO zagrania na USDJPY za -0.6% kapitału. Znalazłem bowiem trójkąt i byłem przekonany, że został już wybity! Nic bardziej mylnego:
Tutaj widać złe wyznaczenie trójkąta oraz zagranie
Tutaj natomiast widać jak powinien być wyznaczony trójkąt! (oraz to, że zagrania nie powinno być)
EURJPY:
Wejście po powrocie do domu, bardzo ładna strefa, więc praktycznie bez zawahania postanowiłem otworzyć pozycję (później jednak miałem wątpliwości bo nie wiedziałem co działo się wcześniej z ceną):
No i potem stało się coś czego raczej bym się nie spodziewał. Miałem bowiem dwa wyjścia: przesunąć SL na BE (tak zrobiłem) lub poniżej minimum świecy M15 (2 pips-y niżej). No i niestety wybiło mi SL o 0.1 pipsa i poszło do góry około 70-80 pips-ów... :)
No niestety, tak też się zdarza!
Podsumowując, tydzień można uznać za udany z małym niesmakiem, ponieważ w dwóch przypadkach można było osiągnąć zysk znacznie większy. Jednej (też prawdopodobnie) bardzo zyskownej pozycji nie otworzyłem, ponieważ przegapiłem moment... 5% kapitału to całkiem niezły wynik i należy się cieszyć tym co dają!!!